- 10650 reads
Hola chicos y chicas!!!!
Pozdrowienia ze słonecznej Hiszpanii!!!
W dniach 2.05.2016 do 7.05.2016 grupa uczniów z naszej szkoły (Ala Przybycień - IIh, Iza Borowiec IIC, Amanda Cieślik IIA, Edgar Kobos IIh, Anna Klik IIC )wraz z opiekunami p. Małgorzatą Piwońską i p. Michałem Siekierskim brała udział w wymianie w ramach projektu Erasmus + .
Pierwszy dzień rozpoczął się powitaniem w murach szkoły Blanca de Castilla przez p. Dyrektor szkoły oraz chór nauczycieli.
Po krótkiej części oficjalnej, nauczyciele udali się na konferencję dotyczącą platformy MOOS a uczniów przydzielono do grup zadaniowych. Zadania polegały na zgromadzeniu materiałów audio-video oraz ich późniejszej obróbce. Uczniowie rozwiązywali również zadania w ramach kursu MOOS. Kolejnym zadaniem było stworzenie projektu "europejskiego pudełka" czyli wyobrażenia uczniów na temat ich miejsca w Unii Europejskiej.
Dzień pierwszy zakończył się zwiedzaniem pięknej katedry w Burgos oraz spacerem po Starym Mieście.
Program naszego pobytu wypełniały również wycieczki. W drugi dzień udaliśmy się na zwiedzanie wykopalisk w pobliżu Atapuerca. Dowiedzieliśmy się tam o najstarszym okazie człowieka na kontynencie europejskim - liczy sobie około 1 mln lat! Nasza przewodniczka, stojąc na tle wydawałoby się zwykłej ściany skalnej , potrafiła wyczarować swoimi opowieściami niezwykłe obrazy zwyczajów ludzi sprzed miliona lat.
Obowiązkowe kaski były dobrą okazją do wspólnego zdjęcia Polish Team :)
Po zwiedzeniu terenu wykopalisk, obejrzeliśmy rekonstrukcję wioski sprzed kilkuset tysięcy lat. Chętni mogli spróbować swoich sił w użyciu prehistorycznej broni.
Obejrzeliśmy również prezentację krzesania ognia - w rzeczywistości trzeba się bardziej napracować, niż przedstawione jest to w filmach :)
We czwartek pojechaliśmy do stolicy Hiszpanii - Madrytu. Najważniejszym punktem wycieczki była wizyta w muzeum sztuki Prado.
Piątek był dniem pożegnań. To wtedy poszczególne międzynarodowe grupy zaprezentowały swoje filmy oraz "europejskie pudełka". Nie obyło się bez wzruszeń oraz podziękowań za wspólnie spędzone kilka dni.
All well that ends well... Te kilka dni zbliżyło nas bardzo i każdy poczuł się częścią wielkiej europejskiej rodziny. Zawarto wiele nowych, międzynarodowych przyjaźni, które w dobie internetu mogą być kontynuowane. Pozostaje tylko nadzieja, że jeszcze kiedyś spotkamy się "w realu" i powspominamy ten wspaniały tydzień w pięknej Hiszpanii :)