Pamięć - zwykle tylko tyle po nas pozostaje.

Tylko tyle i aż tyle. Bo dopóki Ci,

którzy odeszli, żyją w pamięci,

dopóty nie całkiem umarli.

 

W przeddzień 1 listopada I Buska Drużyna Wędrownicza im. Zdzisława Zemły udała się wraz z opiekunkami Mirosławą Gajdą i Iwoną Kąkol na cmentarz parafialny w Busku-Zdroju, aby złożyć wiązanki i zapalić znicze na mogiłach zmarłych.

Tu jest pamięć i tutaj świeczka. Tutaj napis i kwiat pozostanie.
Ale zmarły gdzie indziej mieszka na wieczne odpoczywanie
.

Na cmentarzu parafilnym w Busku-Zdroju znajduje się 7 mogił zbiorowych i indywidualnych 21 żółnieży i partyzantów poległych na polu chwały w latach 1939-1945.

Pośród cmentarzy cichych uliczek, jak wierna pamięć - Palą się znicze...
 

Ponadto znajdują się tu prochy 25 powstańców z grupy płk. Dionizego Czachowskiego, którzy 18 marca 1863 roku pod Grochowiskami, stoczyli bitwę z rosyjskim najeźdźcą.

 


Podczas spaceru cmentarnymi alejkami druhna Mirosława Gajda oprowadziła nas po mogiłach osób znanych mieszkających w Busku-Zdroju, opowiadając o ich życiu i dokonaniach. Wojciech Belon oraz Konstanty Miodowicz znaleźli się wśród wspominanych osób.

Zapaliliśmy również "znicz pamięci" na grobie Zdzisława Zemły.
Patrona naszej drużyny wędrowniczej.


 

 

 Dla tych którzy odeszli w nieznany świat, płomień na wietrze kołysze wiatr.

Dla nich tyle kwiatów pod cmentarnym murem i niebo jesienne u góry

Dla nich harcerskie warty i chorągiewek gromada,

i dla nich ten dzień - pierwszy dzień listopada.

 "Dla tych, którzy odeszli"

Gellnerowa Danuta