Created string item:644:title for text group menu: A K T U A L N O Ś C I

 Hej Bieszczady- za frekwencję w góry- nie ma rady !!!!

 
 8-9 czerwca 2015 r nasz klasa za wygraną frekwencję za I i II  semestr wędrowała po Bieszczadach.
 8 czerwca  o godzinie 7oo wszyscy pełni sił stawiliśmy się na miejsce zbiórki. Opiekunkami wycieczki były panie: wychowawczyni Mirosława Gajda,Izabella Zaręba i Marta Łoboda.
Dwudniowa wycieczka zaczęła się od rejsu statkiem " Tramp" po wodach Zalewu Solińskiego.
 
 
Podczas godzinnego rejsu płynęliśmy odnogą rzeki San obok Wyspy Zajęczej, zapory wodnej w Solinie, Martwego Lasu i Wyspy Skalistej. Obserwując piękne krajobrazy słuchaliśmy opowieści przewodnika i pieśni żeglarskich.
 

     

Potem zapora solińska, która robi wrażenie ma wysokość 82 m i długość 664 m .

 

Niektórzy mówią, że nie szlaki, nie  przyroda ale potężna zapora i spiętrzone przez nią wody Sanu, rozlane na 2,2 tys ha są największym magnesem ściągającym w Bieszczady.

        

Następnie wizyta w Myczkowcach, gdzie piękny Ogród Biblijny przedstawiający wydarzenia biblijne ułożone chronologicznie.

Są tam miniaturowe krajobrazy, Góra Synaj, Świątynia Salomona, Betlejem, Ogród Oliwny, Ziemia Obiecana.


 

Wszystko otoczone dziesiątkami róż, palm, cedrów, szałwi, lnu, bukszpanów i ziół.

Także w Myczkowcach wyjątkowy Park Miniatur Świątyń - 140 makiet najstarszych drewnianych kościołów, cerkwi prawosławnych i greckokatolickich.

W centrum pomnik Jana Pawła II.

Makiety otoczone miniaturową roślinnością, po kamieniach płyną potoki. Atmosfery zwiedzania dodają dźwięki śpiewów cerkiewnych.

 

 

O godzine 18-ej dodarliśmy do pensjonat " Viking" -miejsca naszego noclegu.

Po pysznej obiadokolacji trochę sporu.

A późnym wieczorem  ognisko i pieczona kiełbaska.

Wtorkowy poranek przywitał wszystkich piękną pogodą, zaraz po sniadaniu nasz autobus ruszył do Wołosatego.

I stąd niebieskim szlakiem wyruszyliśmy  na najwyższy szczyt w paśmie Bieszczad-Tarnicę.

Po wyjściu z  lasu czekały nas schody, pomału dawały nam się we znaki .

 

Po dwugodzinnej wędrówce malowniczą trasą dotarliśmy na szczyt -1364 m n.p.m.

Ze szczytu niesamowita panorama

 Widoki zapierające dech w piersiach.

Na wierzchołku krzyż upamiętniający pobyt w tym miejscu Karola Wojtyły i pamiątkowe zdjęcie.

Niezwykłe przeżycia i wrażenia z tej  bieszczadzkiej wyprawy zawsze zostaną w naszej pamięci i będą bodźcem do kolejnych wyjazdów.