Mocne wejście, czyli REKOLEKCJE WIELKOPOSTNE

Zdawałoby się, że nie od dziś bierzemy udział w tym wydarzeniu, które ma miejsce zazwyczj w kościele. Jednak aby coś z tego zrozumieć potrzebne są mocne akcenty, wyraźne przesłanie, zwięzłość tekstów i atrakcyjna forma przekazu.

W tym roku między 17 a 19 marca wszystko zapowiadało się  tradycyjnie...

Był kościół, były duchowne osoby, niektóre nawet przemawijące "w psalmach, hymnach i w pieśniach pelnych Ducha".

Ale był również czas na przesłanie o tym, że Bóg może dla człowieka uczynić wielkie rzeczy, może wyzwolić go z każdej niewoli, jeśli tylko człowiek sam zechce...

 

Po co są zatem REKOLEKCJE?

Być może po to aby dostrzec, że dobro i zło są zdecydowanie biale lub czarne a nasze życie przebiega raczej w kolorze sepi...

Wykonana przez nas pantomima ilustrowana współczesną muzyką doskonale ilustrowała naszą codzienność.

Za inspirację i rozmaitą pomoc dziękujemy ksiedzu P. Filipkiewiczowi.

Trzeci dzień rekolekcji był konkluzją tego wszystkiego, co zostalo powiedziane wcześniej. Czasami walka o naszą duszę staje się o wiele bardziej gorąca niż najbardziej zaciekla kampania wyborcza. Przysłowiowa "walka o stołki" w nas samych trwa ciągle, mimo że życie wydaje sie biec swoim trybem.

Co jednak  zrobić z tym fantem, gdy najlepszy kandydat uzależnia objęcie urzędu od naszej decyzji?
Na te i inne pytania podczas tegorocznych rekolekcji poprzez twórczość artystyczną starało sie znależć odpowiedź; SZKOLNE KOŁO TEATRALNE " Lemour".